Wracamy do Tajlandii :)) W tym roku dwa tygodnie urlopu w kraju wiecznego uśmiechu, pysznego jedzenia, pięknych plaż na tropikalnych wyspach, niesamowitych świątyń i bangkokowego zgiełku. Nie mogliśmy się już doczekać tego wyjazdu. Szkoda, że bez Martynki, ale młoda w tym czasie pojechała szczęśliwa i przede wszystkim bezpieczna na urlop dziadkami.
Czy wyjazd będzie równie ekscytujący i udany jak nasz poprzedni w tym kraju? Czy wyjazd w czasie pory deszczowej nie okaże się klapą? I czy wyjazd do kraju w którym aktualnie ogłoszony jest oficjalnie stan wojenny to rozsądny pomysł? Zobaczymy :) I napiszemy.
Postaramy się jak zwykle, aby nasz blog zawierał dużo informacji praktycznych dla osób, które planują podobną podróż. Od razu uprzedzam, że często na bieżąco prowadzone wpisy zostaną później uzupełnione, wstawimy też więcej fotek. Oczywiście zapraszamy do komentarzy :)
W piątek pakujemy się i lecimy w sobotę rano ku przygodzie !