Hongkong można zwiedzić włącznie z zakupami w nie więcej niż 2-3 dni, oczywiście te najpopularniejsze i najciekawsze miejsca.
Miasto jest dosyć zatłoczone i po dłuższym czasie zaczyna naprawdę męczyć. Z pewnością warto wjechać na The Peak skąd jest piękna panorama miasta i szczególnie wieczorem (w ciągu dnia prawie zawsze jest mgła) oświetlone wieżowce muszą prezentować się pięknie. Ja nie miałem czasu, a jak miałem czas to nie miałem siły.
Warto wybrać się i pochodzić po uliczkach Mong Kok'u (Lockhart Street i okoliczne), w okolice Mid-levels (najdłuższe na świecie ruchome schody i sporo klubów i pubów przy D'Aguilar St.), obowiązkowo przepłynąć się promem zarówno w dzień i w nocy.
Po stronie Kowloon od godz. 20.00 przez piętnaście minut jest show światła i najlepiej oglądać go z Avenue of Stars.
Dalej warto pojechać na nocny market na Temple Street i na Ladies Market w dzielnicy Mong Kok. Można oba zaliczyć urządzając sobie dłuższy spacer idąc ulicą Nathan Road od strony promu.
Jeśli chodzi o ceny to Hongkong jest dosyć drogim miastem jak na azjatyckie standardy.
Najtańsze pokoje wieloosobowe można znaleźć w Chungking Mansions lub obok w Mirador Mansions w cenie ok 40-50zł/os, pojedynczy z łazienką ok 100zł.
Posiłki w lokalnych knajpkach ok 12-20zł za prostsze dania, lepsze lub w restauracjach oczywiście droższe.
Elektronika wbrew pozorom jest dosyć droga i raczej ciężko coś rozsądnie kupić (ceny może ok 10% niższe niż u nas, ale może być problem z gwarancją).
Jeśli ktoś jest zainteresowany to można dosyć tanio kupic dobrze wykonane kopie zegarków lub torebkek znanych projektantów.
I to w zasadzie koniec :)